Dzień dobry, pierwszy raz korzystam z tego forum ale nie widzę dokłdnie takiego samego zapytania.
Od około 4 lat (teraz mam 21lat) mam bóle, które pojawiają się z nikąd - najczęściej pojawiają się na wieczór ale nie zawsze, trwają od jednego do kilku dni. Są to bóle: nadgarstków, kostek w palcach dłoni, ostatnio też kolan - przy jakimkolwiek ruchu okropny ból który aż wykręca; oraz bóle rąk: od barków do łokci - okropny pulsujący ból. Nie jestem w stanie ruszać, chwycić czegokolwiek, aktualnie boli mnie nadgarstek leej ręki i ciężko jest pisać na klawiaturze. Około 3,5 roku temu byłam u lekarza rodzinnego który skierował mnie na badnia krwi - coś było nie tak, ale lekarz powiedział, że nic z tym nie da się zrobić i będę miała w przyszłości reumatyzm, a jak boli to mam brać leki przeciwbólowe. Byłam jednak i u reumatologa (wizyta na NFZ), który stwierdził że nie wie co mi jest i nic nie poradzi (jestem z dość małego miasta, nie ma tu jakiś dobrych specjalistów). Są tygodnie, nawet zdarza się że przez miesiąc nie boli mnie nic, a potem każdego dnia co innego. Nie wiem co to i nie wiem jak to leczyć. Od kogoś słyszałam, że zamiast do reumatologa powinnam iść do neurologa. Proszę o pomoc