witam. Mam 18 lat. Od miesiąca dokucza mi intensywny ból obu piersi. Zaczęło się miesiąc temu, tydzień przed okresem. Piersi mnie bardzo bolały. po kilku dniach zaczęłam przyjmować tabletki Mastodynon, lecz następnego dnia dostałam okresu i przestałam je brać. Bóle tez ustały. Jak tylko skończył mi się okres, po 2-3 dniach ból piersi powrócił. powróciłam do wcześniej wspomnianym tabletek i do teraz je przymuje(2 razy dziennie) lecz nie widze zadnych popraw. Wczoraj byłam u ginekologa. Lekarz zbadał mi piersi. Zaczął od prawej i stwierdził, że wszystko jest ok. Potem zaczął badać lewą i zauważyłam po jego minie, że coś go zastanowiło, coć jest nie tak. Wrócił do badania prawej piersi i potem znów zbadał lewą i zapytał mnie czy miałam kiedykolwiek robione usg piersi. Po mojej negatywnej odp, stwierdził, że trzeba takie badanie zrobić. W karcie wspisał "wyczuwalne zmiany gruczołowe" a na zleceniu do zrobienia usg jako rozpoznanie wiodące widnieje napis "bolesność sutka(mastodynia)". Badanie usg mam wyznaczone dopiero za 2 tyg. Bardzo się martwię, boję się, że to może być coś poważnego. Piersi bardzo mnie bolą. Co to może być? Czy mam się czym martwić? Bardzo proszę o szybką odpowiedź.