Witam,
od roku co raz bardziej nasilają się mi bóle głowy z tyłu, i na podniebieniu. Robiłem rezonansy głowy, szyji -neurochirurg nie widział nic, różne masaże, nastawiania, krioterpaie -nic. Neurochirurg odesłał mnie do specjalistki od bólów głowy, a ta do poradni zaburzeń narządów żucia. I powiedzieli mi tam że wszystko ok ale że zęby mogą powodować te bóle, i kazali usunąć wszystkie 8... nie dając pewności że po tym ból ustąpi... A co jęsli powodem bólu jest 7? JEst to teraz okropny przeszywający, promieniujący od podniebienia w górę. Co robić? warto usuwać te zęby? myślałem jeszcze jechać gdzie indziej do innego miasta do tego samego specjalisty, bo tutaj był straszny bałagan, w ogóle dosłownie kilkanascie sekund zostało mi poświęcone...żal NFZ...
proszę o rady, jestem naprawdę już tak osłabiony tym że szok, mam 23lata chłop.