Syn w wieku 3 tyg zaczął mieć bóle brzuszka objawiające sie tylko w trakcie karmienia (karmienie piersia), wyrywał sie z bólu, w brzuchu było słychac straszne przelewanie się i bulgoty, lekarz na to przepisal mleko Nurtamigen, bez zadnych badan, ktorego nie chciał pić i przeszłam na mleko Bebilon HA, ktore zasugerował inny lekarz ze wzgledu na to ze jest delikatniejsze dla brzuszka. Teraz ma 6 msc i przez ten caly czas zminimalizowały sie objawy ale nadal pozostaje przelewanie sie w brzuchu podczas karmienia. Czy to normalne czy powinnam szukac innego lekarza ktory zleci mi jakies badania? Dziecko je zazwyczaj niewielkie porcje a czesto, czy to moze byc przyczyna tych bóli czy po prostu "taki typ" jak to powiedzial lekarz..?