Witam,
od razu zaznaczam, że byłam u gastrologa i lekarza 1 kontaktu. Mój problem być może nie różni się od innych ale już popadam w depresję nie mówiąc już o panice. Od kilku lat mam problemy z jelitami. Zaczęło się niewinnie, bo kolkami jelitowymi. Jednak od jakiegoś roku zaczęły wzrastać kolki (są coraz częściej) albo w jelitach albo po lewej stronie (jajnik?). Później doszły bolesne bóle brzucha, boleśnie (i to bardzo) spuchnięte jelita oraz bardzo dużo gazów. Niestety powracających gazów (espumisan nie pomaga!). Dodatkowo pojawiły się skurcze odbytu dość bolesne. Mniej więcej taki ból jak skurcz jelit. Ból mogę opisać jako paraliżujący, gdyż z bólu się zwijam nie raz. Często biegunka (jak nie codziennie). Krwawienia NIE zaobserwowałam. Jeden lekarz stwierdził grzybicę jelit, inny absolutnie to wykluczył i kazał robić więcej badań. Ale ja już nie mam siły a tym bardziej pieniędzy! Robiłam testy alergolog iczne wyszło mi (podobno!) uczulenie/alergia(?) na gluten, pszenicę, marchew, kiwi, pyłki i inne. Niestety niektóre się wykluczają np. na gluten miałam 60/100 a już na pszenicę 50/100. Przecież jedno wynika z drugiego więc jak to możliwe, że w jednym mam więcej? Nie ważne... po prostu te badania to jaką pomyłka. Już sobie nie radzę psychicznie z tym. Nie dość, że wyglądam jak w ciąży (i ludzie mi o tym w prost mówią!!) to jeszcze powoli łapię depresję. Zauważyłam, że nasila się to wszystko jak zjem coś o kolorze białym (mleko, jogurty, ryż, itp.) jestem załamana nie stać mnie na gastrologa a już nie mam nawet siły ich odwiedzać. Co możecie mi doradzić? Nie wiem czy to coś znaczy ale dodatkowo bolą mnie krzyże. Moje życie jest dość szybkie, uprawiam dużo sportów, często się stresuję i dużo jem. Jestem dość nerwowa i lekko agresywna od czasu kiedy mam te problemy. Mam też od dłuższego czasu jakieś plamy na skórze: powieki, i zgięcia w łokciu i kolanie. bardzo swędzą i pieką, raczej koloru czerwonego, są wysuszone. Nie wiem czy jedno tyczy się drugiego ale bardzo was proszę pomóżcie jakkolwiek... Pozdrawiam i z góry dziękuję. N.