Czasem tak mam, że puchną mi stawy, ale to zwykle 1-2 palce, nie wszystkie! Dotyczy to tylko prawej ręki, więc w pewnym momencie pomyślałam, może to wina tego, że dużo przesiaduję przed komputerem (klikam myszką - jestem praworęczna)?
Nie bolą mnie żadne inne stawy.
Bolące i sztywne są zwłaszcza rano. Kilka dni temu chciałam wyłączyć budzik i nie mogłam zgiąć palców. W ciągu dnia jest lepiej, nie przeszkadza mi to w codziennych obowiązkach, ale uciskanie lub nawet lekkie uderzenie jest mocno bolesne.
Miejsca są zaczerwienione (gdy jest mi zimno - a jest prawie zawsze - stają się fioletowe) i lekko opuchnięte.
Morfologię miałam robioną 3 tygodnie temu. Ciśnienie (110/70) i tętno (72) w normie.