Witam
Jestem w 35 tygodniu ciąży. Wylądowałam 2 razy w szpitalu z powodu zagrożenia przedwczesnym porodem ( za 2 razem zostałam dłużej z powodu zatrzymania wzrostu dziecka ). Tydzień temu wyszłam ze szpitala. Od 3 dni męczy mnie ból żołądka. Najbardziej dokucza pod wieczór i w nocy, nie dając mi spać. Najgorsze jest to, iż nie mogę się położyć na żadnym boku ani na płasko. Ból jest do tego stopnia nieznośny że w pozycji na wpół siedząco ból się zmniejsza ale dalej odczuwam dyskomfort, a do tego wszystkiego nie mogę zrobić najmniejszego ruchu. W dzień też jest dość silny ale da się z nim wytrzymać. Każdy zapach wywołuje kłucie w żołądku. Próbowałam brać no spę która niestety nie pomaga. Dziś w nocy z kolei wzięłam buskopan który został mi przepisany na skórcze. tak naprawdę nie wiem czy uśmierzył ból czy byłam aż tak bardzo zmęczona że po prostu zasnęłam. ale nawet jeśli pomógł to na 3 godziny. potem wszystko wróciło! Nie wiem co robić. Czy to może być coś poważnego? Najbardziej boję się o dziecko. Czy jemu to nie zagraża w jakiś sposób? To moja pierwsza ciąża i może trochę panikuję, ale jest mi ciężko tym bardziej że nie przechodzę tej ciąży lekko. Wiecznie coś mi dokucza, a staram się bardzo uważać na siebie. Bardzo proszę o poradę!