Witam!
Po kilku miesiącach leczenia endodontycznego mojej dolnej 6 poradzono mi wykonanie wkładu koronowo-korzeniowego i korony. Zdecydowałam się na to, bo według lekarzy była to jedyna rozsądna opcja uratowania zęba. Zapewniano mnie, że ząb jest zniszczony, ale leczenie protetyczne pozwoli zachować go. Niestety po 1,5 miesiąca od zakończenia leczenia podczas gryzienia ząb zaczął lekko pobolewać.
Wizyta u stomatologa będzie umawiana na dniach, jednak sprawa nie daje mi spać. Na leczenie wydałam sporo pieniędzy i boję się, że to wszystko poszło na marne. Co może oznaczać ból, a właściwie dyskomfort odczuwany przy gryzieniu zębem leczonym w sposób opisany powyżej? Czy przy założeniu konieczności usunięcia zęba mam szanse na pozytywne rozpatrzenie mojej ewentualnej reklamacji?