Witam,
Mam taki problem, że od nieco ponad pół roku boli mnie w prawym dolnym rogu brzucha, wydaje mi się, że jest to wyrostek robaczkowy. Ból nasila się gdy leżę na lewym boku im dłużej tym boli coraz bardziej.
W październiku byłem w szpitalu, zbadali krew zrobili USG i powiedzieli, że nic mi nie jest i mogę sobie co najwyżej wziąć Ibuprom. Od tamtej pory, nic się nie poprawiło. Może nawet pogorszyło, bo wystarczy chwilę poleżeć na lewym boku, a stopniowo boli coraz bardziej.
Co mogę w takiej sytuacji zrobić ? Czy powtórzyć badania? zmienić szpital czy pójść prywatnie do jakiegoś specjalisty ?
Będę wdzięczny za rady.