cześć wszystkim. Od dwóch lat mam problem i nie mogę sobie z nim poradzićsmutas.gif Odkąd zaczęłam leczyć zęby , zaczęła mnie stopniowo, po bilka zębów, boleć prawie cała górna szczęka. Od czwórek, do siodemek, po obu stronachsmutas.gif ból jest bardzo ciężki do zlokalizowania, bo boli mnie np raz czwórka po jednej stronie, raz szóstka po drugiej, raz znowu siódemka. Do tego czuję dziwny ucisk na dziąsła, jakby wypychanie dziąsełsmutas.gif prześwietałam zatoki - żadnego stanu zapalnego. Bez sensu przeleczylam kila zębów kanalowo, ktore wydawalo mi się, że bolą- jak bolaly tak bolą dalej" Zasugerowano mi nerwobóle i leczenie u neurologa- przepisał mi Karbagen brałam miesiąc wydawalo mi się że jest mała poprawa... może bralam go za krótko- nie wiem. Zauważyłam, że mój stan znacznie pogarsza się w okresie letnim i wiosennym, na jesień i zimę objawy są troche lżejsze. Czy ktoś miał kiedyś cos podobnego? błagam o pomoc bo ciężko mi żyć z tym bólem