Witam. Mam 15 lat. Od około tygodnia mam problem z lewą nogą. Chodzi konkretnie o piszczel. Ból jest jakby tępy, drętwiejący. Najbardziej dokucza przy spoczynku, głównie późnym popołudniem, wieczorem. Boli wokół kości, zdarza się, że ból przechodzi przez kość. Oprócz zajęć wychowania fizycznego sporadycznie jeżdżę na rowerze oraz kilka razy dziennie spaceruję z psem. Niekiedy wygłupiam się z psem, biegam z nim ale mam astmę więc na nic więcej nie mogę sobie pozwolić. Nigdy nie miałam złamanej żadnej kości. Jeśli chodzi o kręgosłup to miałam zbite(?)2-3 kręgi w odcinku piersiowym. Było to spowodowane sporym naciskiem o twarde oparcie huśtawki. Obrzęk utrzymywał się 3 dni a ból przez około tygodnia. Ból nogi jest irytujący. Bardzo proszę o poradę.