Mam 26 lat i od około 4 tygodni odczuwam ból w klatce piersiowej. Dodam, ze nigdy wczesniej nie skarżyłem sie na jakiekolwiek dolegliwości.
Najczęściej boli mnie w mostku, tak jakby z prawej strony. Dlatego nie wiem czy to coś z sercem, a może pluca?
Nie wiem co to moze byc bo nigdy nie chorowałem, wiec nei interesowałem się tymi tematami.
Często po przebudzeniu odczuwam ból w klatce piersiowej. Ogólnie czuję sie osłabiony, dlatego się martwie.
Bje się że to może być coś naprawdę poważnego, mam jakieś złe mysli
Dodam, że palę, tak 10 dziennie, wiec mam powody zeby sie obawiac.
Co mi radzicie? Mam momentami czarne myśli ze to rakDlatego proszę Was o pomoc.