Witam.
W zeszłym tygodniu dostałam strasznych bóli w klatce piersiowej tak jakby ktoś mi usiadł na klatkę w dodatku miałam problem z oddychaniem nie mogłam do końca oddechnąć a przy oddychaniu odczuwałam tak jakby kłucie w klatce. Nie wiadomo skąd dostałam również jedną wielką czerwoną plamę na całej klatce która po godzinie zniknęła. Dodatkowo miałam strasznie zimną wręcz lodowatą rękę, którą nie potrafiłam w żaden sposób zagrzać. Ciśnienie miałam podwyższone. Taki stan utrzymywał się cały dzień.Od tamtej pory minął prawie tydzień teraz oddychać mogę choć od czasu do czasu odczuwam kłucie. Dodatkowo boli mnie pod lewą piersią i trochę niżej z lewej strony łopatki z tyłu. Trochę zbagatelizowałam problem ale martwi mnie to czy to może być związane z sercem czy raczej jest to na tle nerwowym choć ostatnio nie przeżywałam żadnego stresu. Czy ktoś miał podobnie i mógłby mnie pokierować czego to mogłyby być objawy. Wiem że najlepiej byłoby udać się do lekarza by to on postawił diagnozę choć nie ukrywam trochę się boję. Czy jest ktoś w stanie powiedzieć co to mogłoby być po takich objawach?