Witam, w grudniu 2013 roku złapało mnie lekkie przeziębienie i ból ucha. Nie przejmowałem się tym ponieważ bóle ucha zdarzały się ale przechodziły po pierwszym podaniu leków. Tak jednak nie było tym razem, dostałem krople do uszu (Atecortin) i.. nic. Po tym czasie słyszałem w uchu liczne szmery przy ruszaniu głową, towarzyszył im również ból. Postanowiłem znów coś z tym zrobić,w czerwcu 2014 wybrałem się prywatnie do laryngologa, który wykonał jedynie badanie otoskopem i stwierdził iż cierpię na niedrożność trąbki słuchowej po czym przepisał mi krople do nosa. Po kroplach przechodziło i nie przechodziło - różnie bywało. Poczekałem jakiś czas i znów do niego poszedłem, tym razem skierował mnie na inhalacje AMSA, które po pierwszych 4 zabiegach wydawać by się mogło, że dały rade, jednak szczęście trwało zbyt krótko i jeszcze w czasie trwania terapii zaczęło mnie na nowo boleć (10 inhalacji). Odczekałem jakiś czas,
poszedłem do lekarza ogólnego i opisawszy mu swoją historię przepisał mi tabletki (cirrus i sinupret). Dopiero po tym odczułem prawdziwą ulgę, jak ręką odjął, wprawdzie bolało mnie czasami ale starałem się brać tabletki tylko przy silnych bólach a nie zawsze, żeby nie przyzwyczaić organizmu.
Na dłuższą metę czuję, że muszę coś z tym zrobić bo mamy kwiecień 2015 a ból się utrzymuje do tego stopnia, że tabletki powoli zaczynają już nie dawać rady, boli mnie non stop (może z małymi przerwami). Powiedziano mi, że to trąbka słuchowa ale tak naprawdę nie wiem co mi jest,nikt mnie naprawdę dobrze nie zbadał (otoskopia to było maksimum), jeden z lekarzy ogólnych zaproponował przebicie błony bębenkowej w celu zwiększenia wentylacji.
Dodam, że mam skrzywioną przegrodę nosową oraz, że gdy ruszam żuchwą to czuję chrobotanie po stronie bolącego ucha.
Nie wiem co robić, gdzie się udać... Moim zdaniem (chociaż co ja tam wiem) potrzebne są jakieś konkretniejsze badania i bardziej szczegółowa diagnoza albo inna bo być może ta jest niewłaściwa (zapalenia wysiękowego nie mam) i przez to wszelakie próby leczenia kończą się fiaskiem. Proszę o jakąś poradę, czy podać się operacji przegrody? albo co może się w rzeczywistości dziać z moim uchem.