Dzień dobry. Mam grypę i zapalenie ucha, lekarz przepisał mi wczoraj syrop tussipect (wcześniej kupiłam sama inny - na kaszel mokry). Lekarz powiedział że muszę kaszel powstrzymać a nie go wywoływać ponieważ jest suchy. Od wczorajszego popołudnia kaszel sie jeszcze bardziej nasilił, dziś strasznie mnie boli pod żebrami podczas kaszlu, głębszym oddychaniu i przy obracaniu się/podnoszeniu. Przeczytałam więc na ulotce że ten syrop przepisany przez mojego lekarza ma działanie odksztuśne. Czy lekarz się pomylil? Nie mam siły iść znów do lekarza.