Witam,

Od wczoraj mam pewien problem..
Pojawił się kłujący ból w gardle. Myślałem, że to po wypiciu zbyt ciepłego napoju.
Ale później ten ból jakby się rozszerzał i przesuwał w stronę prawej strony - okolice migdałka, prawego ucha.

Od wczoraj pojawia się cyklicznie co kilka minut, czasem po sobie, kłujący ból, czasem bardzo ostry, centralnie w prawym uchu. W nocy nic nie czułem.
Dzisiaj ból jakby nasilił się.
Również przy ruszaniu głową na boki czuję ból i dyskomfort po prawej stronie (przy uchu)

Byłem wczoraj u lekarza rodzinnego, który jest też laryngologiem - zajrzał do gardła i uszu.
W uszach chyba nic nie zobaczył. Stwierdził,że jeśli coś boli w prawym uchu to wina gardła i kazał pić siemie i brać septolete w sprayu.

To robi się mocno uciążliwe.
Może poprosić o skierowanie na jakieś badania?
Albo do kogo się udać?

Pozdrawiam,