Witam, mam 16 lat i dość ostry ból pleców. Dolega mi to od dość dawna, ok. 4 miesięcy, ale dopiero od jakichś 2 tygodni się nasiliło. Gram w koszykówkę, ostatnio sporadycznie chodzę na basen ;>. Wczoraj z konieczności musiałem spać na podłodze, pod sobą miałem tylko koc i kołdrę. Dzisiaj plecy bolały mnie jeszcze bardziej nad prawym biodrem, może troszkę wyżej. Przykleiłem tam plaster rozgrzewający i ból jest teraz dużo słabszy. Wcześniej jak kichałem to myślałem że już się nie ruszę, tak bolało, a teraz czuję tylko lekkie kłucie przy kichaniu albo jak leżę i się obracam. I tu jest moje pytanie- czy to mogą być korzonki ? W tak młodym wieku ? I jeśli mam iść do lekarza, to lepiej iść do lekarza pierwszego kontaktu czy lepiej od razu na jakieś prześwietlenie, bo nie sądzę żeby korzonki trzymały mnie przez kilka miesięcy.

P.S. Pomóżcie proszę, bo niedługo mamy zawody w kosza i chciałbym zagrać, a ból jest taki, że nie mogę nawet dobrze podskoczyć

@ Dodam jeszcze, że sporo czasu siedzę przed komputerem i to też może mieć wpływ. A no i z racji że mam ferie to prawie codziennie chodziłem na halę i grałem tam w kosza, to na pewno też się przyczyniło.