witam otóż mam 27 lat nigdy wcześniej nie miałem problemu z pęcherzem itp, ale jakieś dwa tygodnie temu miałem zapalenie owego pęcherza, udało sie to w miarę szybko przegonić pijąc duze ilości wody cytrynowej, żurawit, aspiryne, theraflu. pozostał jedynie ból na koniec sikania. Nie sikam zbyt często, powiedzialbym nawet ze normalnie. Dodam że mam problem z dolnym odcinkiem kregosłupa (odcinek krzyżowy), chodzę aktualnie na rehabilitacje (prąd, laser, masaż wibracyjny, ćwiczenia mc kenziego), nie mam problemu z wypróżnianiem, a strumień przy oddawaniu moczu jest ciągły. Prosze o jakąś rade co kupic, ewentualnie czego nie pic... z góry dziekuję