Temat: ból kostki

Witam,
prawie 2 tyg. temu wywróciłam się na schodach, sama nie wiem jak to się stało i CO się stało, wydaje mi się, że było to pospolite podwinięcie nogi jak przy skręceniu, ale tu jest problem. Po tym wydarzeniu bolała mnie jakby okolica kostki, miejsce to lekko spuchło, bolało czasami przy chodzeniu. Smarowałam maściami i owijałam bandażem elastycznym, opuchlizna zeszła, a ból został, a nawet się nasilił konkretnie na kostce, a nie w okolicy. Siniaków brak, obrzęku brak, kostka jak i cała stopa wygląda normalnie (tak jak zdrowa druga stopa), ale wciąż boli.
Czy to może być coś poważnego, czy powinnam udać się do lekarza?
Dziękuję za odpowiedź

Ból pourazowy, zwłaszcza przy urazach stawów, może utrzymywać się kilka tygodni (uszkodzenia stawów goją się wolniej niż złamania). Możliwe, że będziesz musiała teraz 'rozruszać kostkę' - zakładam, że od urazu obchodziłaś się z nią "jak z jajkiem" - sam zastój pracy stawu może wywołać ból. Jeżeli powróci obrzęk, konieczne będzie wykonanie rtg tej kostki.

tzn przy urazie zabolało mnie trochę, ale niestety zmuszona byłam chodzić przez następne kilka godzin po mieście, tak jak pisałam nie bolała mnie bardzo, czasami przy chodzeniu właśnie. Wraz z ustąpieniem obrzęku zaczęła boleć bardziej