Witam, mam 27 lat. Od paru dni odczuwam dyskomfort w lewym jądrze. Nie mam problemów z oddawaniem moczu, ani erekcją. Nie odczuwam także innych dolegliwości. Jest za to jakby lekki ucisk w tamtym miejscu. Temperatura lekko się podniosła do 37 stopni. Po tygodniu temperatura wróciła do normy.
Jądro przesuwa się bez problemu, nie odczuwam przy tym bólu. Skóra moszny jest delikatnie zaczerwieniona. Dodam że kiedyś już raz się przeziębiłem w tą okolicę. Jądra mają prawidłową wielkość, nie wyczuwam guzków ani innych zmian.

Wykonałem badanie moczu i posiew.
Badanie moczu nie wykazało niczego niepokojącego. Wszystkie wyniki są w normach.

Posiew także nie wskazał obecności bakterii, które by mogły wskazywać na infekcję.

Ból bardzo powoli przemija jednak jest to nadal pewien dyskomfort. Dodam, że leczyłem się także na hemoroidy.
Czasem czuję szczypanie w kroku, ale tam gdzie kończy się moszna. Prostata jest miękka, nie sprawia bólu przy dotyku. Ulgę przynosi zażycie witaminy c.

Czy może być to przeziębienie pęcherza, albo dróg moczowych?






Pozdrawiam
B.