Witam, od 2 tygodni męczę się z bólem głowy, nie pomagają żadne tabletki przeciwbólowe. Odwiedziłem już okulistę i lekarza rodzinnego wg nich wszystko jest w porządku(wizyty u neurologa i laryngologa mam zaplanowane na koniec listopada). Dodam tylko, że od około pół roku paliłem regularnie marihuane(prawie codziennie), a 2 tygodnie temu przestałem, czy ten ból jest spowodowany tym, że organizm uzależnił się od THC? Jak sobie z tym poradzić?

Pozdrawiam.