Od 10 dni mam silną blokadę na początku wdechu. Czuję jakbym robiła 1/5 wdechu. Dodam, że tą blokadę mam cały czas i stopniowo nasila się z dnia na dzień i boją się że się uduszę. Robiłam badania rtg i w badaniu wyszło "Rysunek o zwiększonym zrębie płuc" Konsultowałam się z pulmonologiem, leczę się na astmę ale lekarz powiedział że jak nie ma świstów to może być inna przyczyną niż astma tego płytkiego oddechu. Ponadto lekarz psychiatra wykluczył nerwicę. Dodam, że mam 30 lat i leczę się tylko na astmę, wcześniej czyli ponad 10 dniu temu miałam normalny głęboki oddech.
Proszę o pomoc bo już nie wiem co robić czy ktoś miał taki przypadek?