Witam uprzejmie. Mam prośbę do szanownych specjalistów Lekarzy, onkologów. Z ramienia (barku) mojej nastoletniej córki wycięto zmianę zakwalifikowaną do "dermatofibroma", na podstawie rozpoznania klinicznego, wizualnego. Tej samej oceny przed wycięciem dokonano w 2 ch różnych najbardziej się liczących instytucjach onkologicznych w Warszawie. Po wycięciu z małym marginesem, oddano wycinek do badania histopatologicznego w jednym ze szpitali w Warszawie gdzie takowe czynności się wykonuje rutynowo. W rozpoznaniu wyszło: dermato fibroma sarcoma protuberans . ..."Fr. skóry 1.8 x 1.5 cm ze słabo ograniczoną, sinawą zmianąśr. 1 cm. Zmiana skóry ok. barku prawego o utkaniu dermato fibroma sarcoma protuberans ". Badanie wykonano immunohistochemicznie - CD 34 reakcja dodatnia w fibroblastach. oraz Ki67 reakcja dodatnia w niektórych jadrach fibroblastów.".... Wykonalismy ponowne badanie w innym bardziej renomowanym miejscu I badanie się nie potwierdziło. Pytanie moje brzmi... Czy to możliwe by chemia działała różnie w 2 ch różnych placówkach? Czego mam się trzymac . wg. logiki chcemy ponowic badanie w jeszcze innym miejscu. Czy to możliwe by te w/w antygeny CD34 i Ki 67 nie miały znaczenia w bardziej dociekliwym badaniu w tej drugiej placówce o znacznie sławniejszym pochodzeniu. ?? Przepraszam że pisze ogródkami. Ale póki co nie chcę nie potrzebnego zamieszania. Co robić ? czy te markery - antygeny są istotne ? czy aż tak mało istotne że można przejść nad nimi do innej diagnozy?...