Witam,

Zaczne od tego, ze kiedys bardzo niezdrowo sie odzywialem i prowadzilem tragiczny tryb zycia.

Od wielu miesiecy mam ponizsze objawy:
- bialy nalot na jezyku, mastka na żołędziu, niska odpornosc
- drazliwosc, objawy depresyjno-nerwicowe, zmecznie, niechec do wszystkiego, izolacja od ludzi, potrzeba snu 12-14 godzin dziennie
- rzadkie, nieregularne wyproznianie sie + dykomfort
- nerwobole w okolicach serca i po lewej oraz prawej stronie zeber, czesto bole w okolicy jelit
- silny, odporny na leczenie i nieco nietypowy tradzik ropny na policzkach oraz zuchwie i szyi + łojotok na calej glowie, duzo malzowiny usznej
- raz jest mi zimno i mam lodowate dlonie i stopy a kilka godzin pozniej czuje goraco (glownie w obrebie glowy + bol + uczucie zatkanego nosa bez kataru - dyskomfort przy oddychaniu), uczucie ciezkosci

Na lekarzach do tej pory tylko sie zawodzilem.

Staram sie zdrowo odzywiac, wrzucam w siebie mnostwo witamin i mineralow, ekstraktow z roznych roslin, pije duzo wody mineralnej magnezowo-wapniowej itd, nie moge pozowlic sobie na np. alkohol.
Zjem cos niezdrowego albo wypije piwo i po kilku-kilkunastu godzinach wszystko sie pogarsza.

Trwa to na tyle dlugo, ze zycie prywatne i zawodowe leglo w gruzach co nie poprawia mojego stanu.
Jestem prawie pewny, ze objawy psychiczne to tylko objawy somatyczne (niestety najsilniej odczuwalne).

Co mi moze dolegac? Do kogo sie udac, kto moglby znalezc faktyczna przyczyne tych problemow a nie bezskuteczne leczenie objawowe?