Witam. Udałam się do endokrynologa z podejrzeniem niedoczynności tarczycy, (mama choruje na hashimoto, obie babcie również mają niedoczynność) z wynikiem TSH=3,43. Mam 20 lat, a czytałam że taki wynik w tym wieku jest podejrzany. Ponadto miałam za wysoki cholesterol (5,6mmol/l), OB 20 (norma 3-15) i lymph% 45,5% (norma 20-40).
Endokrynolog skierowała mnie na USG i powtórne badanie TSH łącznie z FT3, FT4 i anty-TPO.
W badaniu wyszło TSH=2,58, FT3=5,66 (norma 3,10-6,80), FT4= 14,96 (norma 12-22), anty-TPO 15,75U/ml (norma 0-34).
Następnie wykonano mi USG i tutaj zaczęłam się martwić:
płat prawy 1,75 x 1,4 x 4,6 cm, objętość 5,9 cm3
płat lewy 1,65 x 1,0 x 4,5 cm, objętość 4,1 cm3
cieśń 0,25

Opis: Tarczyca prawidłowej wielkości, normoechogeniczna.
W rzucie grzbietowej części płata lewego podtorebkowo niejednorodna struktura w przewadze hypoechogeniczna: 0,5 x 0,35 x 0,6 cm, obj. 0,1cm3, może odpowiadać niewielkiemu guzkowi. Poza tym tarczyca bez zmian ogniskowych. Obustronnie na szyi widoczne są owalne, hypoechogeniczne węzły chłonne grupy III i V w osi krótkiej do 0,5 cm.

Moje pytanie brzmi: co mi jest? Czy to może być zmiana nowotworowa? Czy należy wykonać biopsję? Czy może jest to hashimoto przy tak małej tarczycy?

Bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki, wizytę u endokrynologa mam dopiero za dwa tygodnie a jestem strasznie zaniepokojona.
Pozdrawiam, Ola.