Mam 22lata od mniej wiecej 6 lat mam zawroty glowy, tak jakbym leciala na jedna strone ,ostatnio mialam powazne zawroty,naplyw ciepla i zimna ,dusznosci,chwilowe zapomnienie slow,dretwienie nog i rąk,uczucie omdlenia.Na drugi dzien pojechalam na ostry dyzur do szpitala bielanskiego lekarz zrobil mi echo serca wyszlo pozytywnie,cisnienie w normie...skierowal na gore do neurologa tam mialam zrobiona TYLKO morfologie ktora wyszla pozytywnie,lekarka stwierdzila ze to od nerwow i dala skierowanie na badanie przeplywu zyl na odcinku szyjnym do laryngologa.Co mam dalej robic?jesli lekarze sie mna nie interesuja,moze powinnam zrobic przeswietlenie glowy czy kregoslupa-poniewaz czasami czuje jakby ktos mi wbijam szpilke w plecy i paralizujacy bol promieniujacy.PROSZE O SZYBKA PORADE JESTEM MLODA OSOBA I NIE MYSLE ZE TAKIE ZAWROTY OD TYLU LAT MAM OD NERWOW ;/