Witam serdecznie. Poszukuje odpowiedz na temat dotyczący bakterii. A mianowicie w 2012 roku urodziłam pierwsze dziecko. Podczas ciąży, w I trymestrze plamiłam. Plamienia ustąpiły po pobycie w szpitalu i podawaniu luteiny. Potem w 30 tyg miałam skurcze przedwczesne i również po pobycie w szpitalu i podaniu farmaceutyków udało mi sie donosić ciąże i urodzić zdrowe dziecko. Jednak będąc w ciąży, po wykonaniu posiewu z pochwy wyszły 2 bakterie: faecalis enterococcus oraz escherichia coli. Z tego co pamiętam dostałam wtedy na początku ciąży augmentin, jednak bakterie po ponownym posiewie były nadal. Lekarz prowadząca robiła jeszcze coś na zasadzie czyszczenia azulanem. Ale również bez żadnego skutku. Bakterie te zostały do dziś niewyleczone, gdyż po porodzie moja lekarz powiedziała, że skoro nie dokuczają nie będzie nic z nimi robić. Ja jednak planuje kolejną ciąże i chciałabym to w kocu wyleczyć. Czy posiewy zrobione 3 lata temu należałoby powtórzyć czy na ich podstawie leczyć? Czy badanie czystości pochwy jest refundowane? Może jakieś inne rady? Bardzo dziękuję z góry za odpowiedź, pozdrawiam.