Jak walczyliście z azs u sowich pociech?
Jak walczyliście z azs u sowich pociech?
U mojego synka bardzo pomagały kąpiele w wodzie z dodatkiem oilatum, jak skóra była bardzo szorstka to po kąpieli nacierałam ją tym samym produktem. Znajomy alergolog poleciła na latopic, po trzymiesięcznej kuracji Mały nie miał problemów z brzuszkiem, a szorstka skóra na buzi była gładka.
dzis lekarz stwierdzil zmiany atopowe na twarzy corki, jestem zalamana jak sobie z tym radzic?
Nie ma co się załamywać, u mnie i córka i synek mają zmiany atopowe, ale jakoś sobie z nimi radzimy. Oillan, oilatum, emolium, Ziaja med – wszystkie te produkty pomagają moim dzieciom w utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia skóry. Kuracja latopickiem też jest już za nami, przyniosła pożądany efekt, skóra dzieci nie jest szorstka i zaczerwieniona, zmian w ogóle nie widać.
To cieżaka walka ale nie ma wyjscia trzeba walczyć. Pomaga u nas częste nawilżanie skóry emolientami- emolium , dbanieo higienę i dieta odpowiednia. U nas pomagają też probiotyki- latopic specjalny dla alergików