+ Odpowiedz na ten temat
Strona 958 z 1132 PierwszyPierwszy ... 45885890894895695795895996096810081058 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 28,711 do 28,740 z 33938

Temat: Arthrotec na poronienie

  1. #28711
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    Uważam, że skoro ktoś jest na tyle odpowiedzialny i dojrzały żeby współżyć,jest też na tyle odpowiedzialny i dojrzały żeby przyjąć nieplanowane dziecko.Po prostu każdy za swoje czyny ponosi odpowiedzialność i tyle, to jest oczywiste. i to odnosi się zarówno do kobiet jak i mężczyzn.
    Bla bla bla!!!! Oj coś chyba kolezanka zaczyna rozumieć bo tak bez polotu to napisala.Zastanow sie jeszcze raz a i życzę ci zebys kiedys byla w takiej sytuacji,wtedy zrozumiesz.

  2. #28712
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    O rany, to sobie tak uważaj, masz do tego prawo. A ja uważam inaczej i nie zmuszam Cię do tego, żebyś uważała tak jak ja. Chcesz "przyjmować" każda zygotę, to sobie przyjmuj. Ale nie każ mi tego robić, rozumiesz? O to w tym wszystkim chodzi. Nie lubisz aborcji, to jej sobie nie rób. Ale nie mów innym co mają robić.
    Ooo i tego właśnie MY sie trzymajmy!!!!!Pozdrawiam koleżankę serdecznie!!!!

  3. #28713
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    no zapomniałam, ty nie wiesz co to jest niechciana ciąża. Ty musisz dawać mężowi, bo on żąda spełniania małżeńskich obowiązków. To ja Ci wytłumaczę. Większość normalnych kobiet uprawia seks dla przyjemności ( orgazm i te sprawy- poszukaj sobie w Wikipedii). No i jak my uprawiamy ten seks ( dla przyjemności - przypominam), czasem z zabezpieczeniem, czasem bez, to bywają sytuacje, że dojdzie do wpadki. Mimo że tego nie chcemy, komórka męska łączy się z komórką żeńską i powstaje zygota. I my tej zygoty nie chcemy. Nie ZAPRASZAŁYŚMY JEJ. Kumasz? i wtedy robimy sobie aborcję. Robiłyśmy 1000 lat temu, 200 lat temu, robimy dziś, i będziemy robić ! A wy będziecie miały dalej "w każdym kątku po dzieciątku", bo mąż na was włazi
    To że seks jest przyjemny to oczywiste Ale nie każde współżycie musi się kończyć poczęciem, wystarczy nie współżyć w dni płodne i nie poczniesz dziecka, czyli go "nie zaprosisz" Nie chcesz dziecka nie współżyjesz wtedy kiedy Twój organizmy robi wszystko aby to się stało, to oczywiste uczą tego dzieci na biologii. To jak się tłumaczysz jest dziecinne...to jakby pijany kierowca się tłumaczył że on nie chciał nikogo zabić on tylko chciał dojechać do domu.
    Zraniona nie przestane kochać.

  4. #28714
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    To że seks jest przyjemny to oczywiste Ale nie każde współżycie musi się kończyć poczęciem, wystarczy nie współżyć w dni płodne i nie poczniesz dziecka, czyli go "nie zaprosisz" Nie chcesz dziecka nie współżyjesz wtedy kiedy Twój organizmy robi wszystko aby to się stało, to oczywiste uczą tego dzieci na biologii. To jak się tłumaczysz jest dziecinne...to jakby pijany kierowca się tłumaczył że on nie chciał nikogo zabić on tylko chciał dojechać do domu.
    A czy paniusie na biologi uczyli ile plemnik moze przezyc w organizmie kobiety? Chyba nie skoro piszesz takie bzdury.Nie każdy seks jestw dni płodne a plemnik może przeżyć nawet do 7dni w dobrych warunkach.Wiec nie gadaj tych glodnych kawałków

  5. #28715
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    O rany, to sobie tak uważaj, masz do tego prawo. A ja uważam inaczej i nie zmuszam Cię do tego, żebyś uważała tak jak ja. Chcesz "przyjmować" każda zygotę, to sobie przyjmuj. Ale nie każ mi tego robić, rozumiesz? O to w tym wszystkim chodzi. Nie lubisz aborcji, to jej sobie nie rób. Ale nie mów innym co mają robić.
    Powiedz mi jak na narzędziu zbrodni znajdzie się ludzkie DNA(wystalczy jeden włos,czy trochę naskórka i to na tej podstawie można go zidentyfikować i oskarżyć o zabójstwo.Prawda? Chyba się z tym zgadzasz. To powiedz mi czemu nie uznajesz za człowieka tą zygote, która też ma swoje niepowtarzalne DNA? Też jej prawie nie widać, bo jest w rozwoju, ale też można ją zidentyfikować po DNA
    Zraniona nie przestane kochać.

  6. #28716
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Ooo i tego właśnie MY sie trzymajmy!!!!!Pozdrawiam koleżankę serdecznie!!!!
    A dziękuje Ja również pozdrawiam!
    Zraniona nie przestane kochać.

  7. #28717
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    Powiedz mi jak na narzędziu zbrodni znajdzie się ludzkie DNA(wystalczy jeden włos,czy trochę naskórka i to na tej podstawie można go zidentyfikować i oskarżyć o zabójstwo.Prawda? Chyba się z tym zgadzasz. To powiedz mi czemu nie uznajesz za człowieka tą zygote, która też ma swoje niepowtarzalne DNA? Też jej prawie nie widać, bo jest w rozwoju, ale też można ją zidentyfikować po DNA
    Ale do czego ty zmierzasz, bo się zgubiłam? Że wszystko co zawiera ludzkie DNA, mam uważać za człowieka? Włos to człowiek ? Nie. Paznokieć to człowiek? Nie. Koza z nosa to człowiek? Nie. A zawierają ludzkie DNA. Więc tak samo zygota to nie człowiek.

  8. #28718
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    A czy paniusie na biologi uczyli ile plemnik moze przezyc w organizmie kobiety? Chyba nie skoro piszesz takie bzdury.Nie każdy seks jestw dni płodne a plemnik może przeżyć nawet do 7dni w dobrych warunkach.Wiec nie gadaj tych glodnych kawałków
    No zgadzam się.I pewnie można współżyć w dni płodne, ale właśnie wtedy "zapraszasz" dziecko bo współżyjesz w dni płodne.A ktoś tu pisał że "nie zapraszał zygoty" a ja właśnie udowadniam że zapraszał bo współżył w czasie kiedy organizmy przygotowuje się na przyjęcie dziecka.
    Zraniona nie przestane kochać.

  9. #28719
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Ale do czego ty zmierzasz, bo się zgubiłam? Że wszystko co zawiera ludzkie DNA, mam uważać za człowieka? Włos to człowiek ? Nie. Paznokieć to człowiek? Nie. Koza z nosa to człowiek? Nie. A zawierają ludzkie DNA. Więc tak samo zygota to nie człowiek.
    No to oczywiste, że włos to nie człowiek, ale wiesz, że należy do człowieka.Tak samo z zygotą, może nie ma jeszcze wykształconego ciała ale wiesz że jest człowiekiem, bo ma swoje DNA inne od swojej matki. I jak chcesz przyjąć dziecko to tą zygote nazywasz swoją małą fasolką, a jak chcesz je usunąć to nagle staje się zlepkiem komórek, a to jest wciąż ta sama zygota.
    Zraniona nie przestane kochać.

  10. #28720
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    Powiedz mi jak na narzędziu zbrodni znajdzie się ludzkie DNA(wystalczy jeden włos,czy trochę naskórka i to na tej podstawie można go zidentyfikować i oskarżyć o zabójstwo.Prawda? Chyba się z tym zgadzasz. To powiedz mi czemu nie uznajesz za człowieka tą zygote, która też ma swoje niepowtarzalne DNA? Też jej prawie nie widać, bo jest w rozwoju, ale też można ją zidentyfikować po DNA
    Weź przestań,bo chyba sama juz widzisz ,ze nie masz argumentów!!!!

  11. #28721
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    No zgadzam się.I pewnie można współżyć w dni płodne, ale właśnie wtedy "zapraszasz" dziecko bo współżyjesz w dni płodne.A ktoś tu pisał że "nie zapraszał zygoty" a ja właśnie udowadniam że zapraszał bo współżył w czasie kiedy organizmy przygotowuje się na przyjęcie dziecka.
    Załóżmy, że współżyje w te twoje niepłodne. Ale przesunęła mi się owulacja, bo np wyjechałam, albo miałam dużo stresów. I co wtedy? zapraszam? No przecież nie wiedziałam że owulacja jest, więc w takiej sytuacji chyba się za mną zgodzisz, że ta zygota to nieproszony gość. I można go wykopać za drzwi

  12. #28722
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    No zgadzam się.I pewnie można współżyć w dni płodne, ale właśnie wtedy "zapraszasz" dziecko bo współżyjesz w dni płodne.A ktoś tu pisał że "nie zapraszał zygoty" a ja właśnie udowadniam że zapraszał bo współżył w czasie kiedy organizmy przygotowuje się na przyjęcie dziecka.
    Przeczytaj to co ja napisałam!!!Wiele dni przed jajeczkowaniem mozesz mieć w sobie plemnik i zajdzieszw ciążę .NIE MOWILAM O WSPOLZYCIU W DNI PŁODNE a ty kur....mać jak mantre powtarzasz brednie

  13. #28723
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Załóżmy, że współżyje w te twoje niepłodne. Ale przesunęła mi się owulacja, bo np wyjechałam, albo miałam dużo stresów. I co wtedy? zapraszam? No przecież nie wiedziałam że owulacja jest, więc w takiej sytuacji chyba się za mną zgodzisz, że ta zygota to nieproszony gość. I można go wykopać za drzwi
    No nie bo jesteś przecież inteligentna i wiesz że od stresu,wyjazdów itd. cykle się zmieniają A zresztą przy owulacji temperatura rośnie i jesteś w stanie to zaobserwować.
    Zraniona nie przestane kochać.

  14. #28724
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    No nie bo jesteś przecież inteligentna i wiesz że od stresu,wyjazdów itd. cykle się zmieniają A zresztą przy owulacji temperatura rośnie i jesteś w stanie to zaobserwować.
    Nie stosuję średniowiecznych metod. A co w przypadku, kiedy się zabezpieczam tabletkami lub prezerwatywa? I zawiodą? To też nie zapraszam przecież. I też gość out !

  15. #28725
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Przeczytaj to co ja napisałam!!!Wiele dni przed jajeczkowaniem mozesz mieć w sobie plemnik i zajdzieszw ciążę .NIE MOWILAM O WSPOLZYCIU W DNI PŁODNE a ty kur....mać jak mantre powtarzasz brednie
    Nie bulwersuj się tak Tak, plemnik może sobie poczekać ale pamiętaj że musi mieć też odpowiednie warunki. Naprawdę to są wyjątkowe sytuacje że dochodzi do zapłodnienia po 7 dniach. Przeważnie do zapłodnienia dochodzi ponieważ kobiety nie potrafią wyliczać sobie prawidłowo owulacji, a nie dlatego że plemnik czekał 7 dni
    Zraniona nie przestane kochać.

  16. #28726
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Nie stosuję średniowiecznych metod. A co w przypadku, kiedy się zabezpieczam tabletkami lub prezerwatywa? I zawiodą? To też nie zapraszam przecież. I też gość out !
    No zapraszasz, ponieważ współżyjesz w dni płodne.I ogólnie jest wiadomo, że antykoncepcja nie w 100% pewna i zawodzi i konsekwencją może być nieplanowana ciąża. I jeśli nie chcesz ponosić tych konsekwencji nie współżyjesz w dni obarczone ryzykiem i nie musisz wtedy nic łykać, żadnej antykoncepcji. Współżyjesz eko bez chemii
    Zraniona nie przestane kochać.

  17. #28727
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    Nie bulwersuj się tak Tak, plemnik może sobie poczekać ale pamiętaj że musi mieć też odpowiednie warunki. Naprawdę to są wyjątkowe sytuacje że dochodzi do zapłodnienia po 7 dniach. Przeważnie do zapłodnienia dochodzi ponieważ kobiety nie potrafią wyliczać sobie prawidłowo owulacji, a nie dlatego że plemnik czekał 7 dni
    Nie zawsze owulacja jest tego dnia który sobie wyliczysz ,madralo.Dochadza jeszcze warunki w których przebywasz a czasami jedna tsbletka leku przesunie owulacje .Wiec sienie nie bulwersuj i przestan NAS uwazac za zacofane bo my dobrze wiemy jak jest

  18. #28728
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cała ta rozmowa sprowadza się do tego, że ty mi próbujesz wcisnąć, że tylko twoja prawda jest "prawdziwa" a ja ci mówię, że nie, bo jeden uważa zygotę za człowieka, a drugi nie. I o to chodzi. O możliwość wyboru. Ciekawe, czy z podobną zawziętością przekonujesz wegetarian do jedzenia mięsa, lub odwrotnie - mięsożernych do wegetarianizmu? Ja mam koleżankę weganke i nie zmuszam ją do mięsa, tylko szanuję jej wybór. Ale nie, wy musicie być zawsze na wierzchu, każdy ma rodzić, bo wy tak chcecie. Niedoczekanie wasze...

  19. #28729
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Po jaka cholerę ,,ty,, się produkujesz jak tu nie ma zadnej dziewczyny ,ktora przekonalas ,zeby nie dokonala aborcji???MY BĘDZIEMY TO ROBIC BO MAMY WYBÓR!!!!

  20. #28730
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Nie zawsze owulacja jest tego dnia który sobie wyliczysz ,madralo.Dochadza jeszcze warunki w których przebywasz a czasami jedna tsbletka leku przesunie owulacje .Wiec sienie nie bulwersuj i przestan NAS uwazac za zacofane bo my dobrze wiemy jak jest
    Ale ja nie uważam Was za zacofane Owulacja może się przesunąć z różnych powodów ale temperatura zawsze rośnie. A nawet gdybym była chora i miała gorączkę i nie byłaby wstanie stwierdzić owulacji to po pierwsze nie miałabym ochoty na seks a po drugie wolałabym zagryźć zęby i się wstrzymać niż później mieć nieplanowane 2 kreski na teście.Po co się stresować. Czy wy nie widzicie że antykoncepcja przynosi Wam tylko więcej stresu i problemów. Jak zawiedzie jest nieplanowana ciąża i później wpadać w aborcje po aborcji są zranienia relacji, czasami tłumione latami. A in vitro to skąd jest, z łykania chemii. 10 lat wstrzymujecie owulacje niszczycie wyściółkę macicy, a później nie może dojść do zapłodnienia i co wpadać w drugie bagno in vitro, zamrażanie, selekcje, aborcja selektywna. A wystarczy żyć w zgodzie z swoim naturalnym rytmem organizmy. Teraz takie modne jest eko, tylko nie w tej kwestii.
    Zraniona nie przestane kochać.

  21. #28731
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Cała ta rozmowa sprowadza się do tego, że ty mi próbujesz wcisnąć, że tylko twoja prawda jest "prawdziwa" a ja ci mówię, że nie, bo jeden uważa zygotę za człowieka, a drugi nie. I o to chodzi. O możliwość wyboru. Ciekawe, czy z podobną zawziętością przekonujesz wegetarian do jedzenia mięsa, lub odwrotnie - mięsożernych do wegetarianizmu? Ja mam koleżankę weganke i nie zmuszam ją do mięsa, tylko szanuję jej wybór. Ale nie, wy musicie być zawsze na wierzchu, każdy ma rodzić, bo wy tak chcecie. Niedoczekanie wasze...
    Proszę cię nie porównuj wyboru jedzenia mięsa z wyborem czy ktoś ma żyć czy nie. Dla mnie możesz robić co chcesz byle Twój wybór nie naruszał życia drugiego człowieka. Ja swoimi poglądami nie zagrażam Twojemu życiu, więc i Ty stosuj tą samą zasadę.
    Zraniona nie przestane kochać.

  22. #28732
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    Proszę cię nie porównuj wyboru jedzenia mięsa z wyborem czy ktoś ma żyć czy nie. Dla mnie możesz robić co chcesz byle Twój wybór nie naruszał życia drugiego człowieka. Ja swoimi poglądami nie zagrażam Twojemu życiu, więc i Ty stosuj tą samą zasadę.
    Przecież w wegetarianizmie też chodzi o życie. Oni nie jedzą mięsa, bo nie odpowiada im zabijanie zwierząt.

  23. #28733
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    Ale ja nie uważam Was za zacofane Owulacja może się przesunąć z różnych powodów ale temperatura zawsze rośnie. A nawet gdybym była chora i miała gorączkę i nie byłaby wstanie stwierdzić owulacji to po pierwsze nie miałabym ochoty na seks a po drugie wolałabym zagryźć zęby i się wstrzymać niż później mieć nieplanowane 2 kreski na teście.Po co się stresować. Czy wy nie widzicie że antykoncepcja przynosi Wam tylko więcej stresu i problemów. Jak zawiedzie jest nieplanowana ciąża i później wpadać w aborcje po aborcji są zranienia relacji, czasami tłumione latami. A in vitro to skąd jest, z łykania chemii. 10 lat wstrzymujecie owulacje niszczycie wyściółkę macicy, a później nie może dojść do zapłodnienia i co wpadać w drugie bagno in vitro, zamrażanie, selekcje, aborcja selektywna. A wystarczy żyć w zgodzie z swoim naturalnym rytmem organizmy. Teraz takie modne jest eko, tylko nie w tej kwestii.
    I dalej ta sama śpiewka. Nie rób in vitro, nie bierz tabletek, żyj eko..nie mam zamiaru robić tego co ty mi powiesz. Robię to na co mam ochotę, zabezpieczam się jak chcę, robię aborcje kiedy chcę i mam w nosie co Karolina o tym myśli.

  24. #28734
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Przecież w wegetarianizmie też chodzi o życie. Oni nie jedzą mięsa, bo nie odpowiada im zabijanie zwierząt.
    Ale chodzi o życie zwierzęcia. Nie uważasz że życie człowieka jest ważniejsze niż zwierzęcia? Dlatego to porównanie jest dla mnie nie na miejscu.
    Zraniona nie przestane kochać.

  25. #28735
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    I dalej ta sama śpiewka. Nie rób in vitro, nie bierz tabletek, żyj eko..nie mam zamiaru robić tego co ty mi powiesz. Robię to na co mam ochotę, zabezpieczam się jak chcę, robię aborcje kiedy chcę i mam w nosie co Karolina o tym myśli.
    A nie uważasz że to trochę egoistyczna postawa? Czy kochać to nie oznacza poświęcać się dla osoby kochanej i nie robić wszystkiego co mi się tylko podoba, tylko patrzeć na tą drugą osobę, aby jej nie skrzywdzić.Czy nie chciałabyś żeby tą zasadę stosowali wszyscy, również do Ciebie, aby Cię nie zranić?
    Zraniona nie przestane kochać.

  26. #28736
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Karolina :) Zobacz post
    A nie uważasz że to trochę egoistyczna postawa? Czy kochać to nie oznacza poświęcać się dla osoby kochanej i nie robić wszystkiego co mi się tylko podoba, tylko patrzeć na tą drugą osobę, aby jej nie skrzywdzić.Czy nie chciałabyś żeby tą zasadę stosowali wszyscy, również do Ciebie, aby Cię nie zranić?
    Ależ ja się się codziennie poświęcam ! Urodziłam dwoje dzieci, ciąże zniszczyły moje zdrowie. Codziennie wypruwam sobie żyły, żeby miały wszystko czego im potrzeba. Zrobiłam aborcję, żeby nasza sytuacja finansowa i lokalowa się nie pogorszyła, bo nie stać nas na trzecie dziecko. Dbam o dom,latam do pracy, co mam jeszcze robić, żeby nie być egoistką?

  27. #28737
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Ależ ja się się codziennie poświęcam ! Urodziłam dwoje dzieci, ciąże zniszczyły moje zdrowie. Codziennie wypruwam sobie żyły, żeby miały wszystko czego im potrzeba. Zrobiłam aborcję, żeby nasza sytuacja finansowa i lokalowa się nie pogorszyła, bo nie stać nas na trzecie dziecko. Dbam o dom,latam do pracy, co mam jeszcze robić, żeby nie być egoistką?
    To czemu piszesz "Robię to na co mam ochotę..." a tak naprawdę poświęcasz się dla swoich najbliższych z miłości. Więc powiedz mi dlaczego potrafisz wypruwać sobie żyły dla swoich dzieci żyjących, a dlatego trzeciego nie potrafiłaś? Ja rozumiem, że ono było nieplanowane, ale to nie była jego wina to Ty z mężem jesteście dorośli i to wy powinniście ponieść konsekwencje, a poniosło je wasze dziecko. Pomyśl o tym, aby znów nie popełnić tego błędu i nie musieć dokonywać znów aborcji. I jestem pewna że dałabyś radę wychować to trzecie dziecko,z tego co piszesz jesteś pracowita i dbasz o rodzinę więc na pewno dałabyś radę, nasze Państwo też w końcu pomaga rodziną wielodzietnym i jest im łatwiej.
    Zraniona nie przestane kochać.

  28. #28738
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Bo jestem człowiekiem cywilizowanym i nie rozmnażam się bezmyślnie jak królik, tylko świadomie planuje wielkość swojej rodziny. A tego tekstu o pomocy społecznej nie skomentuję, bo jest śmieszny.

  29. #28739
    Karolina :) jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    435

    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Bo jestem człowiekiem cywilizowanym i nie rozmnażam się bezmyślnie jak królik, tylko świadomie planuje wielkość swojej rodziny. A tego tekstu o pomocy społecznej nie skomentuję, bo jest śmieszny.
    No jakoś słabo to planowanie wychodzi skoro była nieplanowana ciąża.I nie wiem co w tym śmiesznego że Państwo pomaga obywatelom, to normalne.Jeśli Państwo nie inwestuje w rodzinę to po kilkunastu latach przestaje istnieć.
    Zraniona nie przestane kochać.

  30. #28740
    Nie zarejestrowany
    Guest
    No zaplanowałam, że będę miała dwoje dzieci i mam

    A pomoc państwa jest taka, że muszę płacić 2000 za wynajem mieszkania, bo na kredyt za mało zarabiam, a na socjalne za dużo. No i mąż mnie nie bije i nie chlejemy, więc nie kwalifikujemy się do patologii, która te mieszkania dostaje.

+ Odpowiedz na ten temat

Podobne wątki

  1. poronienie
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 11-30-2023, 01:47
  2. Poronienie?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 02-27-2013, 17:09
  3. poronienie
    Przez olusia w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-25-2012, 12:36
  4. poronienie?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-03-2012, 21:01
  5. poronienie?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 16:28

Tagi dla tego tematu


LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37