+ Odpowiedz na ten temat
Strona 853 z 1132 PierwszyPierwszy ... 353753803843851852853854855863903953 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 25,561 do 25,590 z 33938

Temat: Arthrotec na poronienie

  1. #25561
    silne krwawienie
    Guest
    Dziewczyny POMOCY!!!
    Bylam w 14/15 tyg ciąży. Zażyłam atrhrotec forte, po drugiej dawce zaczął boleć mnie brzuch. Pękł woreczek z wodą i było by na tyle. Po 4 dniach (dziś) zaczął mnie bardzo boleć brzuch po czym wydaliłam z siebie już duze dziecko.. teraz mineła godzina a ja nadal bardzo krwawie. Jedna podpaska nie starcza na 20 min. Poradźcie mi czy poczekac jeszcze czy już teraz zadzwonić/zgłosic sie na pogotowie. I dajcie znać czy aż tak silne krwawienie ustępuje po jakimś czasie. Oczywiscie rozumiem ze nie u każdego jest tak samo ale proszę o chociaż troszkę wyrozumiałości.

  2. #25562
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal silne krwawienie Zobacz post
    Dziewczyny POMOCY!!!
    Bylam w 14/15 tyg ciąży. Zażyłam atrhrotec forte, po drugiej dawce zaczął boleć mnie brzuch. Pękł woreczek z wodą i było by na tyle. Po 4 dniach (dziś) zaczął mnie bardzo boleć brzuch po czym wydaliłam z siebie już duze dziecko.. teraz mineła godzina a ja nadal bardzo krwawie. Jedna podpaska nie starcza na 20 min. Poradźcie mi czy poczekac jeszcze czy już teraz zadzwonić/zgłosic sie na pogotowie. I dajcie znać czy aż tak silne krwawienie ustępuje po jakimś czasie. Oczywiscie rozumiem ze nie u każdego jest tak samo ale proszę o chociaż troszkę wyrozumiałości.
    Na prawdę chciałabym aby była to czyjaś prowokacja!!!

    Ale odpowiem zakładając, ze to prawdziwa sytuacja:

    Musisz jak najszybciej pojechać do szpitala!!! Nie wspominasz ani słowem o lozysku - jeśli wydalilaś sam płód to naderwane łożysko powoduje krwotok!
    Nie zwlekaj - to jest stan zagrożenia nie tyle zdrowia co życia!!!!!

  3. #25563
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal silne krwawienie Zobacz post
    Dziewczyny POMOCY!!!
    Bylam w 14/15 tyg ciąży. Zażyłam atrhrotec forte, po drugiej dawce zaczął boleć mnie brzuch. Pękł woreczek z wodą i było by na tyle. Po 4 dniach (dziś) zaczął mnie bardzo boleć brzuch po czym wydaliłam z siebie już duze dziecko.. teraz mineła godzina a ja nadal bardzo krwawie. Jedna podpaska nie starcza na 20 min. Poradźcie mi czy poczekac jeszcze czy już teraz zadzwonić/zgłosic sie na pogotowie. I dajcie znać czy aż tak silne krwawienie ustępuje po jakimś czasie. Oczywiscie rozumiem ze nie u każdego jest tak samo ale proszę o chociaż troszkę wyrozumiałości.
    I jeszcze jedno - cztery dni najprawdopodobniej chodzilas z martwą ciążą po odejściu wód plodowych i może rozwijać się u Ciebie konkretny stan zapalny!
    Sprawdzalas może czy nie goraczkujesz??

    Powiedz proszę czy zadzwonilas po karetkę?? Czy jest z Tobą ktos kto pomoże w razie potrzeby ??
    Czy płód wydalilas w całości z lozyskiem w blonach plodowych czy przecielas lub przerwalas pepowine a reszta zostala w srodku!??

    Daj znać co się dzieje bo to na prawdę poważna sytuacja. .

  4. #25564
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    I jeszcze jedno - cztery dni najprawdopodobniej chodzilas z martwą ciążą po odejściu wód plodowych i może rozwijać się u Ciebie konkretny stan zapalny!
    Sprawdzalas może czy nie goraczkujesz??

    Powiedz proszę czy zadzwonilas po karetkę?? Czy jest z Tobą ktos kto pomoże w razie potrzeby ??
    Czy płód wydalilas w całości z lozyskiem w blonach plodowych czy przecielas lub przerwalas pepowine a reszta zostala w srodku!??

    Daj znać co się dzieje bo to na prawdę poważna sytuacja. .

    Jest, nie dzwoniłam po karetke. pepowine chyba przerwalam. ale pózniej wylecialy ze mnie dwa dlugie "gluty"

  5. #25565
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal silne krwawienie Zobacz post
    Dziewczyny POMOCY!!!
    Bylam w 14/15 tyg ciąży. Zażyłam atrhrotec forte, po drugiej dawce zaczął boleć mnie brzuch. Pękł woreczek z wodą i było by na tyle. Po 4 dniach (dziś) zaczął mnie bardzo boleć brzuch po czym wydaliłam z siebie już duze dziecko.. teraz mineła godzina a ja nadal bardzo krwawie. Jedna podpaska nie starcza na 20 min. Poradźcie mi czy poczekac jeszcze czy już teraz zadzwonić/zgłosic sie na pogotowie. I dajcie znać czy aż tak silne krwawienie ustępuje po jakimś czasie. Oczywiscie rozumiem ze nie u każdego jest tak samo ale proszę o chociaż troszkę wyrozumiałości.
    Zazycie kolejnej dawki MISOPROSTOLU powinno pomóc w oddzieleniu się łożyska od ściany macicy a co za tym idzie powstrzymać krwotok ale jechać do szpitala musisz koniecznie tak czy inaczej!
    Jadlas coś przez ostatnie 6 - 8 godzin ??

  6. #25566
    Nie zarejestrowany
    Guest
    jadłam. czyli musze zazyc jeszcze 4 tabletki arth?

  7. #25567
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Jest, nie dzwoniłam po karetke. pepowine chyba przerwalam. ale pózniej wylecialy ze mnie dwa dlugie "gluty"
    Czy nadal tak silnie krwawisz !? Łożysko to taki jakby plaski, siny kawałek tkanki pokryty zylkami - do niego przyczepiona jest pepowina.

    Masz jeszcze Arthrotec??

  8. #25568
    Nie zarejestrowany
    Guest
    juz dużo mniej.

  9. #25569
    Nie zarejestrowany
    Guest
    mam jeszcze dwa opakowania.

  10. #25570
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    jadłam. czyli musze zazyc jeszcze 4 tabletki arth?

    Teoretycznie dosc czesto tak sie postępuje w takich przypadkach gdy nie ma możliwości wykonania zabiegowego oczyszczenia obumarłych tkanek A przede wszystkim łożyska ale ja się boję tego Tobie doradzać

    Nie daj Boże coś Ci się stanie ... A jeśli się wykrwawisz ;(

    Dlaczego nie chcesz pojechać do szpitala !? Domyślam się, że się boisz ale na prawdę najlepiej pomogą Ci właśnie tam!
    ! Oczyszcza macice i jutro będziesz "jak nowa" i pojdziesz sobie do domku o wlasnych silach!!! Ja mialam lyzeczkowanie dwa razy ( raz poronilam samoistnie A raz właśnie po tym paskudnym arthrotecu, który jest na prawdę mega podstepnym i nieprzewidywalnym w działaniu lekiem ) to nic strasznego, nie ma się czego obawiać! Robią to w pełnej narodzie i kompletnie nic nie czujesz, nie widzisz i nie słyszysz!

  11. #25571
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Oczywiście chciałam napisać "w pełnej narkozie"

  12. #25572
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Nie chce jechać do szpitala bo zaraz o tym dowiedziala by sie moja cała rodzina pozatym nie mam czym pojechać a nie smierdze groszem żeby komus zaplacic zeby mnie zawiózł 30 km. Nie krwawie już tak bardzo, nie wiem czy łożysko wydalilam bo bardzo duzo wylecialo ze mnie skrzepow i innych takich jakby blonek czy glutków. A jeżeli by sie okazało że nie przestane krwawić i zadzwonie na pogotowie to czy oni po mnie przyjadą? z drugiej strony nie chce lezec cala noc w szpitalu bo nie bede miala z kim zostawic mojej córki ktora ma 3 lata a narzeczny na 4 musi isc do pracy.

  13. #25573
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Nie chce jechać do szpitala bo zaraz o tym dowiedziala by sie moja cała rodzina pozatym nie mam czym pojechać a nie smierdze groszem żeby komus zaplacic zeby mnie zawiózł 30 km. Nie krwawie już tak bardzo, nie wiem czy łożysko wydalilam bo bardzo duzo wylecialo ze mnie skrzepow i innych takich jakby blonek czy glutków. A jeżeli by sie okazało że nie przestane krwawić i zadzwonie na pogotowie to czy oni po mnie przyjadą? z drugiej strony nie chce lezec cala noc w szpitalu bo nie bede miala z kim zostawic mojej córki ktora ma 3 lata a narzeczny na 4 musi isc do pracy.
    Oczywiście, że przyjadą po Ciebie! Muszą - od tego są by Ci pomóc!

    Rozumiem, że nie masz z kim zostawić córki - ja miałam tak samo i godzinę po zabiegu wpisałam się na własne życzenie i poszłam do domu na piechotę 4 kilometry bo nie miałam nawet biletu żeby podjechać autobusem..

    Najważniejsze jest abyś zadbała o siebie - nie gniewaj się jeśli zabrzmi to okrutnie ale kto zajmie się Twoja córcia jeśli się wykrwawisz albo za 2-3 dni dostaniesz 40 stopni goraczki i sepsy od martwych tkanek w macicy!!! Albo nawet konkretnego zakażenia i będziesz MUSIAŁA leżeć w szpitalu pod kroplowkami dwa czy trzy tygodnie!? Wtedy nie dasz już rady nawet palcem ruszyć

  14. #25574
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Mierzylaś temperaturę ??
    Jakby co to aż 4 tabletek na raz nie bierz!
    Zalecają 2 co 2 godziny ale na prawdę lepiej żebyś pojechała na czyszczenie!

  15. #25575
    Nie zarejestrowany
    Guest
    przemysle to i dam znac. dzieki za pomoc

  16. #25576
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    przemysle to i dam znac. dzieki za pomoc
    Zrobisz jak zechcesz.. Masz miękki dół brzucha? Skurcze już nie występują? Myślę, że łożysko byś zauważyła ale może wyszło w kawałkach.. ciężko tak doradzać na odległość

  17. #25577
    Nie zarejestrowany
    Guest
    miękki mam brzuch nie boli już tak bardzo, skurczy juz nie mam. a czy lozysko wyleciało to nie daje sobie rąk poucinać

  18. #25578
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Aż ciarki przechodzą. Trzymaj sie

  19. #25579
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Aż ciarki przechodzą. Trzymaj sie
    Masz rację... Doradziłam co mogłam ale nadal martwię się o dziewczynę...

  20. #25580
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Może ktoś mi też pomoże czy ktoś miał taką sytuację albo slyszal ze zestaw nie zadzialam z whw ????? 2 razy próbowałam z arth i nic. Zero skorcze?

  21. #25581
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Ja też się martwię bym nie chciała być w jej sytuację. Też bym nie miała z kim małego zostawić żeby jechać do szpitala. Ale oni może tylko zbadaja w szpitalu i puszcza do domu. Do lekarza musisz jechać. Wszędzie piszą że jak w ciągu godz zmieniasz parę podpasek to jest coś nie tak i trzeba jechać do szpitala.

  22. #25582
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Ja też się martwię bym nie chciała być w jej sytuację. Też bym nie miała z kim małego zostawić żeby jechać do szpitala. Ale oni może tylko zbadaja w szpitalu i puszcza do domu. Do lekarza musisz jechać. Wszędzie piszą że jak w ciągu godz zmieniasz parę podpasek to jest coś nie tak i trzeba jechać do szpitala.
    W szpitalu muszą zahamować krwotok i usunąć jego przyczynę czyli martwe tkanki lub / i łożysko! Nie mogą ciebie zbadać, stwierdzić, że się wykrwawiasz czy tam grozi ci zakażenie (albo juz je masz) i odesłać cie w takim stanie do domu!
    Standardowo przyjmują wtedy na oddział i oczekujesz na zabieg. Zależy od dostępności anestezjologa przeważnie ile się czeka, sali zabiegowe no i tego czy jadłas i piłas w ostatnim czasie. Tak jak przed każdą narkoza nie powinno się jesc co najmniej 6 godzin i nie pić 4 godziny. No chyba, że faktycznie ma się solidny krwotok to wtedy już nikt nie patrzy czy pacjentka coś tam zjadła i wypiła tylko leci się szybciutko z płynami żeby chociaż trochę nawodnić i jazda na fotel do zabiegu!

  23. #25583
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Może ktoś mi też pomoże czy ktoś miał taką sytuację albo slyszal ze zestaw nie zadzialam z whw ????? 2 razy próbowałam z arth i nic. Zero skorcze?
    ja nie słyszałam. A przed swoją aborcją przeczytałam setki wątków na maszwybor.net, i wszystkim z zestawem się udawało

  24. #25584
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Może ktoś mi też pomoże czy ktoś miał taką sytuację albo slyszal ze zestaw nie zadzialam z whw ????? 2 razy próbowałam z arth i nic. Zero skorcze?
    Ja się z arthrotec mordowalam 2 razy z czego za pierwszym wzięłam 12 tabletek a za drugim całe opakowanie 20 sztuk i N I C kompletnie nic mnie nie ruszyło! Za to miałam wyjęte dwa dni za jednym i dzień za drugim wyjęte z życia tak bardzo się meczyłam!!!!!!!
    Byłam pewna, że umrę z gorączki dosłownie - 39.8 stopni miałam przez bite 7 czy 8 godzin nic nie pomagało żaden Ibuprom, Paracetamol, Ketoprofen - NIC! Nigdy więcej nie spojrzę nawet w stronę Arthrotecu!!!! Za przeproszeniem myślałam, że wyrzygam wnętrzności a jak nie wyrzygam to wyleca mi druga strona bo poza strasznym wymiotami miałam nieskończoną biegunkę
    Trzeslam się pod kocem zlana zimnym potem aż mi kapalo z czoła i lało się po plecach. Przyjaciółka z chłopakiem przebierali mnie co jakiś czas z praktycznie mokrych koszulek bo sama byłam już zbyt słaba żeby się przebrać. Pewnie przez goraczke i straszne bole. Bolało jakby ktoś wyrywal mi na żywca kręgosłup a do tego ściskal w pięści wnętrzności. Nie do opisania
    Nie chce nikogo straszyć , na prawdę - mówię tylko jak było bo wiem, że nie tylko ja się tak meczyłam. Wiele dziewczyn opisuje, ze czuły po arthrotecu jakby miały zejść z tego świata.
    Nie tylko ja tak strasznie na ten lek zareagowałam i gdyby ta męka miała jeszcze jakiś pozytywny skutek a tu nic!
    Byłam już umówiona na zabieg bo że strachu nie wyobrażałam sobie nawet wzięcia żadnych tabletek ale koleżanka opowiedziała mi jak przechodziła taki zabieg zestawem Mifepristonu z Misoprostolem. Jakoś się przełamałam dzięki niej i bardzo się cieszę! Dostałam od niej kontakt do pani, od której ona miała leki - ta babka też dużo mi podpowiedziala i faktycznie nie kłamały obie - pierwsze krwawienia wystąpiły już po pierwszej tabletce zupełnie bezboleśnie. Potem zdążyłam jeszcze tylko 4 tabletki drugiego leku i tyle. Czułam się jak przy normalnej miesiaczce - lekkie pobolewanie w brzuchu i plecach i żadnych wymiotów, biegunki, zimnych potow ani gorączki! Przez godzinę czy półtorej po drugim leku miałam 37.3 ale zbilam do 36.6 dwoma Panadolami!
    Tak więc zestaw to jest coś zupełnie innego niz sam Misoprostol. Już Mifepriston załatwia sprawę potem tylko Misoprostolem prowokujesz oczyszczenie organizmu i sprawa załatwiona.
    Musisz tylko mieć pewność że zestaw będzie prawdziwy - nie kupuj wysyłkowych pseudo zestawów bo na bank cie oszukują! Jak kupować to tylko osobiście dokładnie wszystko sprawdzając i oglądając. Można znaleźć tylko trzeba dobrze szukać nie spieszyć się jak ja na początku! Niestety sama sobie jestem winna, że tak się umeczylam bo zamiast na spokojnie poczytac, zdobyć wiedzę to zakupiłam pierwsze co mi przynieśli z ogłoszenia ciesząc się jeszcze jak głupia że łaskawie zgodzili się spotkać ze mną osobiście. Bo wszyscy inni albo z miejsca odmawiali odbioru osobistego albo w pierwszej rozmowie niby się zgadzali ale potem już nie odbierali telefonu gdy dzwoniłam z mojego numeru.
    A ja zamiast dowiedzieć sie chociaż co powinnam kupić to wystarczyło mi że w ogłoszeniu było tabletki poronne.. no i żeby w blistrach z datą. Teraz jestem mądra po szkodzie i dlatego każdego na to uczulam!

  25. #25585
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Wczoraj zaczelam zabiek wzielam art dopochwowo 12 sztuk i nic czy mozliwe jest ze jeszcze sie tabletki nie rozpuscily?

  26. #25586
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Dodam jeszcze ze jestem w 7tc czy do poronienia moze dojsc po paru dniach od wziecia ich dopochwowo jesli ktos mial podobnie prosze niech napisze

  27. #25587
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Miałam podobną sytuację. Cześć tabletek wzięłam pod język a drugą część dopochfowo. Razem 20 szt. Całe opakowanie. Zabieg się nie udał.

  28. #25588
    Nie zarejestrowany
    Guest
    Dzięki za ten opis o arth. Ja miałam podobnie też się męczyłam po nim. I nic. Teraz czekam na zestaw z whw. Trochę się boję bo zanim dojdzie to pewnie już będę w 10 tyg.

  29. #25589
    Nie zarejestrowany
    Guest
    I co zrobilas?te tab bardzo wolno sie rozpuszczaja mam nadzieje ze cos w koncu pusci bo juz niemam

  30. #25590
    Nie zarejestrowany
    Guest

    Sprzedam

    Sprzedam całe opakowanie : m.jow@wp.pl

+ Odpowiedz na ten temat

Podobne wątki

  1. poronienie
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 11-30-2023, 01:47
  2. Poronienie?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 02-27-2013, 17:09
  3. poronienie
    Przez olusia w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-25-2012, 12:36
  4. poronienie?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-03-2012, 21:01
  5. poronienie?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum ginekologiczne
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 16:28

Tagi dla tego tematu


LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37