Witam, mam taki problem, mianowicie od 3 miesięcy używam plastrów Lisvy, wcześniej używałam Evra około rok a jeszcze wcześniej tabletki antykoncepcyjne, jednak po 3 różnych miałam skutki uboczne i żołądek cierpiał. Kiedy stosowałam Evre na początku było wszystko okej, jednak po około (?) pół roku zaczęłam krwawić po 1 czasami 2 tygodniu noszenia plastra. Okres dostawałam normalnie. Ginekolog zmienił mi na Lisvy i miało być lepiej, jednak po miesiącu tym razem znowu zaczęłam krwawić. Równo tydzień po przyklejenia pierwszego plastra zaczynam krwawić. Najpierw są to brązowe plamy, po 2 dniach około czerwona krew. Nie jest tego dużo, ale też nie mało. Zaczęłam się naprawdę martwić, czy ktoś może mi pomóc i podrzucić jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? Do lekarza oczywiście idę, ale ten mój ginekolog to taki nie za bardzo. Będę musiała poszukać innego. A nie chcę, żeby znowu zmieniał plastry czy dawał tabletki.. Pomóżcie.