Witam będąc dzisiaj u lekarza rodzinnego dostałem receptę na antybiotyk cipronex 500mg. Właśnie wróciłem z apteki i standardowo wziąłem się za czytanie ulotki. Po przeczytaniu ulotki oraz ogromnie długiej listy efektów niepożądanych lekko zacząłem się martwić ponieważ w życiu brałem już różne antybiotyki i nigdy ulotka mnie nie przeraziła tak jak ulotka cipronexu. Standardowo zacząłem więc szukać w internecie opinii o tym leku i większość jest negatywna. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na każdą osobę różne typy leków i antybiotyków działają trochę inaczej i nigdy raczej stosowane zgodnie z zaleceniem lekarza i zastosowaniem się do zalecanej dawki nie powodują dużych skutków ubocznych, ale cipronex może i co najgorsze jest to loteria zależna od każdego organizmu z osobna. Pomijając wstępny wywód mam 23 lata i zapalenie pęcherza moczowego. Cipronex mam brać 2 razy na dobę przez 5 dni. Po tym czasie mam odczekać 7 dni i po 7 dniach od odstawienia cipronexu zrobić badanie ogólne moczu oraz keratyninę wraz z badaniem krwi. Dzisiaj mamy środę i do piątku mogę sobie pozwolić na zostanie w domu lecz w sobotę i niedzielę będę kierował samochodem z samego rana i do tego muszę być skupiony przez większość dnia. Z tego co wyczytałem z ulotki, trzeba najpierw zbadać reakcję organizmu i dopiero podjąć decyzję o jeździe. W opiniach przeczytałem sporo, że lepiej nie kierować autem zażywając cipronex. Przeczytałem również, że w USA Cipronex i leki z grupy chinoli są na liście niebezpiecznych dla zdrowia leków, że bolą po tym mięśnie (lub nawet się zrywają) człowiek jest otumaniony, lub trwale ma problemy z pamięcią. Na innym forum jakiś chłopak opisywał, że po braniu tego leku wylądował na wózku, inny, że do tej pory ma bóle stawów. Moje pytanie brzmi następująco, brać cipronex czy nie ma się co martwić? Lepiej udać się jeszcze do urologa i dopiero on wyznaczy ścieżkę leczenia? Nie wiem co robić, pęcherz boli, kłuje, a ja boję się to brać. To ja będę miał ewentualne powikłania, a nie lekarz. Proszę o pomoc.