Witam.

Od piątku wieczora (22.02) lekarz zdiagnozował u mnie anginę ropną prawego migdałka. Jako antybiotyk przepisał mi Ospen 1500, który biorę trzy razy dziennie, co 8 godzin, przez 10 dni.
Jest poniedziałek (25.02), a angina przerzuciła mi się na drugi migdałek i teraz boli mnie z obu stron. Towarzyszy mi gorączka, którą staram się zbijać ibupromem. Płuczę gardło wodą z solą i staram się pić bardzo dużo ciepłej herbaty. Ale ból nadal jest nie do wytrzymania. Zdarza się, że jest lżejszy, gdy dużo rozmawiam, dużo pije, płuczę gardło i wezmę lek przeciwbólowy (najczęściej w ciągu dnia)

Moje pytanie brzmi, czy powinnam iść do lekarza i zmienić antybiotyk, czy pozostać przy przepisanym antybiotyku i czekać na rezultaty?
Jest to dla mnie ważne, bo pracuje na umowę zlecenie i każdy dzień przeleżany w łóżku jest dla mnie stratny.

Dziękuję za odpowiedź, Alicja.