Dzien dobry. Może zaczne od tego że mam 36 lat i od około 7-8 lat bardzo zle sie czuje. Kiedyś uprawiałem wyczynowo sport. Np potrafiłem prawie bez zmeczenia jechac około 100-150 km rowerem i nic mi nie było. Niestety bardzo od tych 7 lat się zmieniło. Wyniki badan niby mam OK. Ale mimo wszystko bardzo szybko sie mecze , bardzo czesto zle sie czuje, bardzo czesto mam stan podgorączkowy. Jestem dosyć senny i potrafie w dzien spac a w nocy już nie umiem.... Nigdy nie brałem zadnych narkotyków jedynie podpalam papierosy od czasu do czasu . Nie piej wódki czy wina. Pije czasami kilka piw w tygodniu . Sporo za to kawy pije około 3 filizanek dziennie. Podejzewam anemie ale kto to wie....

Czasami mam straszną ochote na sałodkie rzeczy i zjadam czasmi nawet 2 tabliczki czekolady za jednym zamachem. Nie wiem co mi jest. Morfologia niby jest dobra ale ja naprawde czasami a nawet dziennie czuje fatalnie... Wiem że to nie pomoże bo trzeba isc do specjalisty ale wole najpierw tu zapytać niż tam siedzieć 10 godzin.

Dziekuje z góry za odpowiedz.