Miło wspominam zapach płynu do wcierania tej marki. Z rzepą. Miałem wtedy z 18 lat i problem z tłustymi włosami. A teraz mam suche i już przerzedzone, choć jeszcze nie ma placka na czubku.
Chciałem powiedzieć, że nie znałem co to higiena głowy, mając 16-17 lat. Dopiero na początku trzeciej Lo zacząłem myć więcej niż raz w tygodniu. Okropnie mnie swędziała głowa. I chyba też pięty zimą, z nie mycia się. Szorowałem nimi o dywan - później ojciec mówił, że to jest tzw. ...a boję się podać o sobie tego. Wziąłem nerwomix sen, dziś chyba trochę już działa, ale to nie ketrel, żeby zwaliło z nóg i tylko jedna kapsułka, bo z zaśnieciem nie będzie raczej problemu.
Gdybym miał pieniądze, to bym ten Seboradin ampułki macierzyste - kupił. Płyn z rzepą był trochę piekący, ale przestawało swędzieć po nim. O czyrakach w tamtym czasie pisałem chyba rok temu.
Ju mogę spokojnie recenzować wszystkie preparaty jakie są dostępne na rynku, bo wypróbowałam chyba każdy z nich i żaden na mnie nie działał! Jakoś przypadkiem trafiłam do Centrum Zdrowej Skóry w Warszawie na mezoterapię i efekty WOW! Jestem bardzo zadowolona. Wierz mi, że lepiej dołożyć parę złotych i zrobić sobie taki zabieg niż wydawać kasę na ampułki, które i tak na dłuższą metę nie dają żadnych efetków.