Witam,

Około rok temu zrobiłam testy i okazało się że mam uczulenie między innymi na kocią sierść. Zrobiłam te testy ponieważ moja młodsza siostra przyprowadziła kota do domu i wówczas dostałam kataru, zatykał mi się nos, pojawiała się obfita wodnista wydzielina. Lekarz kazał mi pozbyć się kota, a więc moja siostra była zmuszona do oddania kota, ale ja się nie zgodziłam, bo widziałam jak była do niego przywiązana. Niestety nawet biorąc leki mam katar i pozostałe objawy nie wiem co robić bo rodzicie chcą oddać tego kota. Dlatego mam pytanie jaką poleciliby Państwo terapię?
A może ktoś z Was ma już jakieś doświadczenia jeśli chodzi o leczenie alergii na kocią sierść?
Z góry dziękuję za poradę.,.