Witam mam taki problem od soboty 1.03.2014 jestem chory zapalenie gardła, ból pleców, kaszel, katar i gorączka. Byłem u lekarza pani doktor przepisała mi tabletki przeciw gorączkowe i antybiotyk o nazwie Duomox, który mam zażywać 1.5 tabletki 2 x dziennie co 12 godzin lek (na bazie penicyliny). O godzinie po 23;34 miałem wysoką gorączkę więc zażyłem Polopirynę S, ok godziny 6 rano obudził mnie silny ból brzucha gdy go dotknąłem był bardzo twardy przestraszyłem się że mało zjadłem przed podanie antybiotyku strasznie mnie bolał poszedłem do toalety ulżyć sobie trochę w cierpieniu, stolec był bardzo twardy ale przeszło trochę i brzuch już tak nie bolał od razu poszedłem coś szybko zjeść zjadłem to już odczułem ulgę od bólu tylko zostało takie dziwne uczucie takie jak by zgagi paliło mnie w żołądku przez parę sekund i odpuszczało. Przyszła godzina 12 czas na antybiotyk to zażyłem tylko teraz 1 tabletkę nie chciałem znowu przeżywać tej udręki od nowa , cały dzień przeleżałem w łózko aż przyszedł wieczór godzina 21 zażyłem antybiotyk 1.5 tabletki i poszedłem spać i znowu obudził mnie ten ból strasznie dziwnie się czułem nie wiedziałem co sieę ze mną dzieje cały spocony bylem poszedłem szybko do łazienki ulżyć sobie ale tu nic stolec nie chce wyjść brzuch twardy poszedłem do matki czy jestem na coś uczulony ona że tak na penicylinę to ja szybko do mojego pokoju otwierm pudełko i czytam wszystkie lekarstwa i się okazało że antybiotyk na bazie penicyliny trochę czytałem o objawach i nawet pasują do moich, trochę się boje miałem bardzo słaby puls mierzyłem na szyi, nie wymiotowałem nawet jak chciałem sprowokować wymioty to mi się nie udało zimne dłonie i tu moje pytanie co robić teraz proszę o szybką odpowiedź czy to naprawdę uczulenie jest.