Witam,
Jestem mamą 10ciomiesięcznego Mikołaja. U dziecka stwierdzono uczulenie na białko mleka krowiego w związku z tym od drugiego mesiaca zycia jest na Nutramigenie.W ciagu kolejnych miesiecy zycia, nie wystapiła rekacja uczuleniowa na żadne z wprowadzanych do diety owoców, białe mięso czy bezmleczne i bezglutenowe kaszki. Z godnie z zaleceniami lekarza, dopiero w 10tym miesiacu ,a doskładnie tydzien temu, zaczęlismy wprowadzać synkowi gluten. Przez pierwsze kilka dni, nie wystapiła żadna niepokojąca reakacja. Jednak 3 dni temu na buzi Mikołaja pojawiły się 3 malutkie krostki (myslelismy, że to od ukaszen komara), to samo na rączce- dwa malutkie pęcherzyki. Dziś pojawił się katar. Kupki bez zarzutu, zadnych kolek ani bóli brzucha nie ma. Czy podane przez mnie objawy mogą oznaczać nietolerancję glutenu??? Czy mamy podstawy do niepokoju?