Mam 30 lat, ze względu na złe samopoczucie zrobiłam ostatnio kilka badań. Nie licząc wykrytego nie dawno przewlekłego zapalenia tarczycy, niepokojący okazał się wynik badania alfa fetoproteiny AFP 25,88 (ng/ml norma 1,09-8,04)-dodam, że w ciąży nie jestem. Idąc tym tropem zrobiłam jeszcze próby wątrobowe, które na szczeście wyszły ok. Nie należę do osób, które z byle głupotą latają do lekarza..wręcz przeciwnie. Dlatego proszę o pomoc czy wynik ten może sugerować coś złego? czy może mieć związek z PZT?