Witam.
Tak, mam 8-ki do usunięcia, wszystkie cztery. Jestem ciekawy tego zabiegu. Wiem jedynie, że będzie go wykonywał chirurg szczękowy. Będzie to polegało na rozcinaniu dziąsła i wyrywaniu zęba. I tak cztery raz w odstępie kilku miesięcy między każdym. Chciałbym się dowiedzieć czy są jakieś przeciwskazania tego zabiegu, a także jak dokładnie to wygląda. Czy doświadczanie bólu zależy od jednostki, bo z tego co wiem to najgorzej jest jak się goi, bądź też po zabiegu gdy znieczulenie przestanie działać. Prawdą też jest, że jedni doświadczają go bardziej od innych. Od czego to zależy? Dodam, że moje 8-ki nie są całkowicie schowane a raczej przebiły się całkowicie, problem w tym, że nie mają miejsca by prawidłowo się ułożyć. Czy to w jakim stadium jest 8-ka ma znaczenie dla całego zabiegu, może coś w nim zmienia? Wiem, że zabieg jest nieunikniony, więc tak tylko chciałbym się dowiedzieć co mnie czeka, z ciekawości.
Z tego co wiem to zabieg jest dość powszechny więc jeżeli ktoś chciałby się podzielić swoimi spostrzeżeniami, to chętnie wysłucham, tj przeczytam co ma do powiedzenia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam