Witam,
Podczas stosunku z moim partnerem zsuneła nam się prezerwatywa. Chcą uniknąć niechcianej ciąży, udałam się do ginekologa, który przepisał mi tabletke ellaOne. Po dwóch dniach dostałam krwawienie. Niestety pech chciał, iż 2 tygodnie później kiedy miałam dni płodne znowu pękła nam prezerwatywa. Znowu poszłam do ginekologa - który niechętnie, ale przepisał mi kolejną tabletke. DO tej pory nie dostałam mięsiączki. Okres spóźnia mi się już 10 dni, licząc od wywołanego okresu pierwszą tabletką. Zrobiłam test ciążowy, wyszedł negatywny. Podczas wizyty u ginekologa test również wyszedł negatywny. Miewam bóle w piersiach, czuje często zmęczenie. Wiem że po tych tabletkach okres może się spozniac wiele dni, martwie się jednak o moje zdrowie. Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Po prostu czekać?