Witam. Mam 18 lat i pewien problem, który dopiero co zauważyłem.
Ostatnio z partnerką zdecydowalismy sie na odbycie stosunku (mój pierwszy), jednak problem który sie pojawia to to, iż nie moge podtrzymać wzwodu cały czas, wystarczy chwila bez zabawy nim, i juz staje się miększy, przez co nie mogę wejśc do pochwy. Początkowo myślałem, iż jest to problem związany z zakładaniem gumki (gdy zakładam, wzwód maleje), ale i bez tego problem sie pojawia. Zdarzylo się to juz 2 razy, nie wiem co robić. Przy zabawach oralnych jest całkiem dobrze, jednak tez jest to w małym stopniu odczuwalne. Jesli chodzi o masturbacje - srednio co 2 dzień do tej pory, chce to teraz ograniczyć. Poranny wzwód występuje i jest w jak najlepszym porządku.
Mój tryb życia ostatnio jest bardzo "naciągniety", ponieważ wstaje około godziny 8 rano, kłade się spać często o 1-2, zasypiając przy książkach. W moim zyciu nie ma zbyt dużo stresu, jednak zdarzaja się takowe sytuacje.
Co może być powodem tego "stanu"?
Dodam, iż jakieś 5/6 lat temu miałem operacje na przepukline na jądrze, czy moze to mieć jakieś powiązania?